niedziela, 24 lutego 2013

Szwajcarska armia przygotowuje się do zamieszek w Europie




Szwajcaria – jeden z najstabilniejszych ekonomicznie krajów na świecie, głównie z powodu odmowy wstąpienia do Unii Europejskiej, przygotowuje się na wypadek wybuchu poważnych niepokojów społecznych w Europie centralnej. Szwajcaria obawia się że zamieszki mogą rozlać się poza granicę sąsiednich krajów i przygotowuje swoich żołnierzy na wypadek potencjalnego chaosu.

Szwajcarska armia powiększa się o cztery nowe bataliony które zostaną rozlokowane w całym kraju na wypadek zamieszania które może powstać po upadku strefy Euro.

“Minister Maurer, przy akompaniamencie ostrzeżeń od wtórujących mu dowódców służb mundurowych Szwajcarii, stara się zwrócić uwagę na to że potężny kryzys fiskalny szalejący w Europie może zakończyć się bardzo nieprzyjemnie – pisze John R. Schindler, profesor zajmujący się sprawami bezpieczeństwa narodowego na amerykańskim Naval War College. “Manewry armii szwajcarskiej przeprowadzone we wrześniu, o kryptonimie STABILO DUE, oparte były na scenariuszu wymykającego się spod kontroli europejskiego kryzysu. Szwajcarzy nie wstąpili do Unii Europejskiej – co więcej zamożni Szwajcarzy nawet się chełpią z tej decyzji – i zdecydowanie nie chcą mieć w swoim spokojnym kraju żadnych kłopotów z Unii Europejskiej.”


Maurer jest zaniepokojony faktem że europejskie siły zbrojne podupadają od czasów zakończenia Zimnej Wojny, co może wystawić europejskie państwa na niebezpieczeństwo a nawet wojnę rasową.





Schindler stwierdza że jeśli muzułmanie [mieszkający w Europie] wpadną w gniew nieco większy niż ten spowodowany ostatnim filmem na YouTube obrażającym proroka Mahometa, europejscy imigranci mogą wszcząć zamieszki.

“Wśród europejskich pracowników sektora bezpieczeństwa panuje przekonanie że jeśli następny Anders Breivik zaatakuje muzułmanów, a nie swoich białych europejskich braci, sprawy mogą potoczyć się bardzo źle i to błyskawicznie. ” pisze. “Ciężko wyobrazić sobie w jaki sposób znacznie mniejsze siły zbrojne Europy miałyby poradzić sobie z tak wielkimi zamieszkami. (i nie pytajcie o pomoc Wujka Sama, gdyż ostatnią rzeczą jakiej chce Pentagon jest pomaganie w tłumieniu zamieszek – zwłaszcza w przypadku zamieszek wywołanych przez muzułmanów – w jakimkolwiek miejscu w Europie)”

Szwajcaria posiada 200.000 żołnierzy zawodowych, co jest ogromną liczbą jeśli weźmiemy pod uwagę niewielką populację całego narodu. Wszyscy mężczyźni w wieku poborowym są zobowiązani do odbycia podstawowego szkolenia wojskowego, co oznacza że w przypadku kryzysu kraj ten może pozwolić sobie na powołanie ogromnych sił porządkowych. Wielu historyków zwraca na to uwagę przy próbach wyjaśnienia dlaczego Hitler odmówił przeprowadzenia inwazji na Szwajcarię podczas II wojny światowej, pomimo tego że była otoczona krajami okupowanymi przez nazistów.

Europa w ciągu trzech lat przeżyła już sporo zamieszek , a napięcie w ostatnich miesiącach tylko wzrasta. Francja, Wielka Brytania, Włochy, Grecja, Portugalia i od niedawna Hiszpania – wszystkie doświadczyły przykładów niepokojów społecznych.

Rosnąca przepaść między bogatymi a biednymi, w połączeniu z coraz większymi cięciami na polu oszczędności dotykającymi ludzi najmniej odpowiedzialnych za (i najbardziej wrażliwych na jego skutki) kryzys ekonomiczny, tylko podsyca płomień niezadowolenia.

W Hiszpanii która zmierzyła się w zeszłym miesiącu z ogromnymi protestami, bezrobocie wśród młodych ludzi przekroczyło 50% podczas gdy świadczenia zostały drastycznie zmniejszone. Ogólne bezrobocie wynosi aż 25,1 %. W porównaniu ze Szwajcarią gdzie wskaźnik bezrobocia to jedyne 2,8%, chęć trzymania się Szwajcarii z dala od UE może wzbudzać jedynie szacunek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz