środa, 6 marca 2013

Jakie będzie nadchodzące maksimum Słońca?




W 2013 roku Słońce miało być maksymalnie aktywne, a jest spokojne. Dlaczego gwiazda zachowuje się niezgodnie ze znanym od dawna cyklem?

 Słońce podlega 11-letnim cyklom zmian swojej aktywności. Aktualnie obserwujemy maksimum 24. cyklu. W jednym takim okresie najpierw stopniowo zwiększa się ilość i siła wybuchów plazmy zachodzących na powierzchni gwiazdy, po czym jej aktywność znowu spada. Podczas eksplozji materia wyrzucana jest w przestrzeń kosmiczną w postaci wiatrów słonecznych.

 Choć zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami naukowców w maju 2013 roku ma nastąpić maksimum aktywności Słońca, to dotychczas gwiazda zachowuje się bardzo spokojnie. Eksperci z NASA twierdzą, że dzieje się tak, gdyż obecny cykl słoneczny jest wyjątkowy. Ich zdaniem czeka nas nie jedno, ale aż dwa maksima aktywności naszej dziennej gwiazdy, które nastąpią jedno po drugim w ciągu najbliższych dwóch lat. Więcej na ten temat można dowiedzieć się z poniższego filmu, w którym można włączyć polskie napisy.





Od roku 1755 prowadzone są stałe obserwacje zachowania Słońca. Na ich podstawie naukowcy są w stanie przewidzieć m.in. siłę wiatru słonecznego, który dociera do Ziemi. Wyliczono, że w pobliżu naszej planety jego prędkość waha się od 200 do 889 km/s, co prowadzi do odkształcania magnetosfery naszej planety i powstania tzw. burz magnetycznych. Te natomiast wywołują m.in. zakłócenia w działaniu satelitów. Dodatkowo ilość wybuchów słonecznych ma wpływ na nasz klimat.

Czy w 2014 r. rozpocznie się Mała Epoka Lodowa?

 Doktor habilitowany Habibułło Abdusamatow, szef sektora badań kosmicznych Obserwatorium Pułkowskiego Rosyjskiej Akademii Nauk twierdzi, że nasza planeta zaczyna już powoli stygnąć. W tym roku zamarzły Temiza, Sekwana i Ren. Śnieg spadł nawet w południowej Europie - we Włoszech aż w Toskanii i Sardynii. A w okolicach Turynu odnotowano około 40 cm białego puchu i temperaturę poniżej 0 st. Celsjusza. Takiej sytuacji nie było już dawno.

 Abdusamatow jest pewien, że ludzkość musi się przygotować na ochłodzenie. Swoje prognozy opiera na obserwacji aktywności Słońca, które naukowcy rozdzielają na dłuższe 200-letnie oraz krótsze, 11-letnie cykle słoneczne. Obecnie, według schematu Abdusamatowa, trwa obniżenie aktywności Słońca w ramach kolejnego dwustuletniego okresu. Oznacza to, że Ziemia będzie otrzymywać mniej energii, a więcej oddawać w kosmos. Na razie planetę grzeją oceany. Ale już wkrótce, bo od 2014 roku, ludzkość odczuje obniżenie temperatury. Natomiast szczyt chłodów przypadnie około 2055 roku, z dokładnością do jedenastu lat.

 Abdusamatow jest znanym krytykiem teorii globalnego ocieplenia – kwestionuje negatywny wpływ emisji dwutlenku węgla do atmosfery na zmiany klimatyczne. Jego poglądy na kwestie pogodowe budzą sporo kontrowersji. Z jego prognozami nie zgadzają się naukowcy z Rosyjskiej Akademii Nauk.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz